Jeśli trafiłeś tutaj - na pewno wiesz kim jest serialowa Weronika Mars.
W 2007 zakończono emisję serialu. Po siedmiu latach od tego momentu, w 2014 powstał film fabularny o takim samym tytule.
Co ciekawe - pieniądze na sfinansowanie całego przedsięwzięcia zostały zebrane przez fanów serii. W niecałe dwa tygodnie po premierze filmu (marzec 2014), na rynku pojawiła się książka autorstwa scenarzysty Roba Thomasa i autorki Jennifer Graham o tytule Veronica Mars: The Thousand-Dollar Tan Line.
Historia jest kontynuacją filmu. Przedłużeniem tego co zobaczyliśmy na ekranie.
Ponieważ książka nie została przetłumaczona na język polski (i pewnie nie zostanie), podjęłam się tego zadania. Nie jestem ekspertem ani profesjonalistą i robię to tylko i wyłącznie z pasji. Robię to dla osób, które nie czują się na siłach by czytać książkę w oryginale.
Pozdrawiam i miłego czytania!
Cześć,
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu dzięki Twojemu komentarzowi na filmwebie. Bardzo fajna strona! Super, że ktoś wreszcie zabrał się za tłumaczenie tej książki :-) Chciałabym Cie o coś zapytać ale w prywatnej wiadomości. Czy możesz podać jakiś kontakt do siebie? Bo na stronie nie widzę opcji wysłania wiadomości...
Pozdrawiam,
Gosia
Hej ;) super, że do kogoś dotarł ten komentarz!
Usuńdodałam już zakładkę z kontaktem, więc śmiało pisz ;)
Dzięki! Już piszę! :-)
UsuńWitam, czy będziesz kontynuować tłumaczenie?
OdpowiedzUsuńbardzo chcę! niestety czas i życie mi nie pozwala :( wszystko było przeciwko mnie - najpierw popsuł mi się komputer i straciłam kilka przetłumaczonych rozdziałów (co zadziałało tak, że po prostu mi się odechciało tłumaczyć je jeszcze raz), później stało się "życie" i zupełny brak czasu (a pomiędzy tym - straciłam na jakiś czas dostęp do bloga! po prostu zapomniałam hasla :D). ale postaram się wrócić! i to niedługo :)
UsuńWitam, serial o Weronice pamiętam z nastoletnich lat. Był jednym z ulubionych. Z przyjemnością obejrzałam go powtórnie w internecie. Sentyment jest i ku wielkiej radości trafiłam na Twojego bloga. Szkoda że nie było kontynuacji serialu, materiał z książki znakomicie by się nadawał. Pozostaje nam się cieszyć z samych książek. Serdecznie kibicuje Ci w dalszym tłumaczeniu ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki!!! Z pomocą Majli mamy już prawie 30 rozdziałów, więc już tylko 9 do końca tłumaczenia :D Mnie tylko boli, że wyszło takie opóźnienie, ale no niestety nie jest to moim priorytetem w życiu :( dlatego zastanawiam się co z drugą książką (która powstała, jest kontynuacją pierwszej i również nie ma polskiego tłumaczenia). Nie wiem czy się jej podejmę, ale skoro nie widzę innego wyjścia - nawet jeśli miałoby mi to zająć kolejne 2 lata to chyba to zrobię :D Ale nie wybiegajmy myślami tak daleko, najpierw spróbuję dokończyć pierwszą część ;)
UsuńA mam pytanie , bo jest również druga książka Veronica Mars - ją również będziesz tłumaczyła czy tylko tą pierwszą co tłumaczysz obecnie ? :)p
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że tak ale jakby to powiedzieć... teraz na pewno lepiej mierze siły na zamiary i wiem, że tłumaczenie będzie tak samo nieregularne i opóźnione :D więc pewnie będę tłumaczyła, ale bez większych obietnic kiedy pojawi się kolejny rozdział, etc ;)
UsuńNo ja z mega niecierpliwością czekam na każdy kolejny rozdział Pierwszej ksiazki i na tłumaczenie drugiej , dlatego trzymam mocno kciuki za Ciebie , aby tłumaczenie szło Ci szybko i gładko :) jestem na maska wkręcona w Veronice Mars , a w love story Logan plus Veronica najbardziej , uwielbiam ich razem , dlatego muszę wiedzieć czy kończąc druga książkę zostaną razem ;)
Usuńhahahah ja też jestem ciekawa :D i to chyba główny powód dla którego jeszcze w ogóle znajdują czas i siły na to tłumaczenie :D
UsuńZawalając ostatni weekend (który powinnam spędzić na nauce do sesji) obejrzałam wszystkie sezony, film i sporo filmików na yt odnośnie serialu. Nie pierwszy raz widziałam serię, ale od czasu do czasu nachodzi mnie ochota, żeby do tego wszystkiego powrócić. W sumie przechodząc do konkretów, dopiero teraz oglądając wywiady dowiedziałam się o książkach. Jestem mega szczęśliwa, że zdecydowałaś się na ich tłumaczenie. Kiedyś sama tłumaczyłam opowiadania, ale minęło dobre 5 lat od ostatniego wpisu, który zrobiłam. Ale do rzeczy, w razie gdybyś chciała brać się za drugą część i potrzebowałabyś dodatkowych rąk do tłumaczenia, to możesz się odezwać annie3454@gmail.com ;)
OdpowiedzUsuńI ogólnie gdybyś miała angielską wersję książki w jakiejś elektronicznej formie(1 część) daj znać czy chciałabyś się nią podzielić ;DDD
Tak na koniec, zawsze ciężko mi było znaleźć fanów weroniki mars, nigdy chyba nie spotkałam nikogo kto by to oglądał i był tym tak zainteresowany jak ja, więc miło jest znaleźć taką społeczność ;D
Trochę się rozpisałam ale naprawdę podziwiam twój zapał do tłumaczenia, szczególnie że raczej nie robisz tego dla wyświetleń.
Keep up the good work, all the best ;)))
Dzięki! :D Pewnie będę tłumaczyć drugą część, więc pewnie też będę się odzywać :) Jeśli chodzi o fandom Weroniki - najwięcej blogów istniało w trakcie emisji WM w tv (tak w USA jak i w Polsce), byłam w podstawówce (sic!) i pamiętam, że śledziłam wszystkie z wypiekami na twarzy. Zastanawiałam się SKĄD CI wszyscy ludzie mają te informacje :D Wraz z końcem emisji serialu opadły też emocje, ale nadal trafiam dosyć często na ludzi, którzy kochają WM całym sercem <3 Mam wrażenie, że gdyby emisja serialu miała miejsce teraz - nie skończyłby się na tych trzech sezonach. Ale w gruncie rzeczy: nie wiem czy to byłoby dobre. Myślę, że siłą tego serialu było też to, że nie był ciągnięty na siłę :) Co ciekawe: spotykam dużo więcej dorosłych (ludzi, którzy mają teraz 30-35 lat) którzy kochają serial o Weronice, niż ludzi w moim wieku :D
UsuńKiedy można się spodziewać pozostałych 6 rozdziałów? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak mi jest głupio, że nie ma mnie tu od tylu miesięcy, ale wrócę! MAM NADZIEJĘ, ŻE NIEDŁUGO! Chcę dokończyć to tłumaczenie :)
UsuńNatknęłam się na informacje o książce dopiero kilka dni temu (opóźniona jestem), dotarłam tutaj i przeczytałam całość w ciągu jednego dnia :) Mam nadzieję, że jeszcze Ci się nie odechciało i tłumaczysz następne rozdziały, bo robisz dobrą robotę :) Powodzenia i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki! Nie odechciało mi się, ale nie mam też czasu :( I to tak bardzo, że na kilka miesięcy udało mi się totalnie zapomnieć o tym, że tłumaczę tę książkę! Ale wrócę! BARDZO chcę dokończyć to tłumaczenie, więc wrócę :) OBIECUJĘ! Wam i sobie :D Pozdrawiam!
UsuńCzy będziesz kontynuowała tłumaczenie drugiej książki o Veronice Mars?
OdpowiedzUsuń